
Kot dla alergika – jaka rasa sprawdzi się najlepiej?
Alergie to zmora XXI wieku. Jednak wielbiciele kotów, którzy borykają się z uczuleniem na ich sierść, wcale nie muszą rezygnować z posiadania futrzaka. Wystarczy, że zdecydują się na rasę, która nie uczula. Jakiego kota zatem wybrać?
Koty, które nie uczulają
Zanim przejdziemy do przedstawienia hipoalergicznych ras kotów, warto wspomnieć, iż żadna z nich nie jest w stu procentach nieuczulająca. Faktem jest to, iż niektóre rasy po prostu uczulają mniej i to wystarcza, aby alergik mógł z przyjemnością żyć z kotem pod jednym dachem. Dzieje się tak dlatego, że w ślinie tych futrzaków znajduje się mniej białka Fel d1. To właśnie ono odpowiada za reakcje alergiczne wśród ludzi.
Wśród ras kotów, które uczulają najmniej wymienia się:
- Devon rex – ma krótką sierść, przez co mniej linieje. Nie potrzebuje zatem dużej ilości białka alergizującego, toteż natura skromnie go nim obdarzyła – z korzyścią dla alergików. To przyjazny futrzak, który silnie wiąże się emocjonalnie z opiekunami. Jest jednak wystarczająco niezależny, by odnaleźć się w rodzinie, które spędza sporo czasu poza domem,
- Cornish rex – to rasa kotów, które swym zachowaniem przypominają psy. Są niezwykle towarzyskie, przyjazne i aktywne. Uwielbiają zabawy, zwłaszcza z człowiekiem i źle znoszą samotność. Koty te mniej linieją, przez co w mieszkaniu mamy do czynienia z mniejszą ilością sierści, co jest pozytywne dla alergików,
- Kot jawajski – to inteligentny, towarzyski kot, który lubi kontakt z człowiekiem. Jest lojalny wobec opiekuna. Bardzo szybko uczy się sztuczek, które możemy zaprezentować w towarzystwie. Ma dłuższą sierść niż poprzednicy, która jednak rzadko kiedy uczula,
- Sfinks – do grupy tej zalicza się kilka ras odznaczających się podobnym wyglądem, w tym między innymi sfinks doński, sfinks kanadyjski oraz Peterbald. Wszystkie te koty charakteryzują się bardzo ubogą okrywą włosową lub niemal całkowitym brakiem sierści.
Koty te uwielbiają spać z opiekunami w jednym łóżku. Ekspert sklepu Pupilo.pl radzi jednak, aby w przypadku alergika tego nie praktykować. Alergeny znajdują się bowiem na skórze pupila i mogą uczulać.
- Kot balijski – jest odmianą kota syjamskiego i podobnie jak kot jawajski to towarzyski i bardzo inteligentny futrzak, który lubi kontakt z człowiekiem. Ma długą sierść, jednak produkuje mniej białka Fel d1, co zmniejsza ryzyko wystąpienia reakcji alergicznej,
- Kot syberyjski – chociaż ma długie włosy, jego sierść jest mniej alergenna, z uwagi na mniejszą zawartość białka Fel d1. To kolejny przykład kota o „psiej naturze”. Bardzo lubi towarzystwo człowieka i jest wierny swemu opiekunowi. Co więcej, wręcz przepada za dziećmi, wykazując wobec nich dużą dozę cierpliwości, co jest niezwykle ważne jeżeli szukamy kota przyjaznego rodzinie.
Jak pielęgnować sierść kota?
Niezależnie od tego, czy nasz pupil jest długowłosy czy też ma ubogą okrywę włosową, musimy dbać o jego sierść. Niezwykle przydatna w tym względzie jest szczotka do czesania kota. Systematyczne szczotkowanie sierści:
- pozwala usunąć martwy naskórek, brud i wypadające włosy,
- zapobiega powstawaniu sfilcowań i kołtunów,
- sprawia kotu przyjemność,
- zapobiegamy powstawaniu włosowych kul,
- zmniejszamy ilość sierści, która jest gubiona po mieszkaniu, co pozytywnie wpływa na alergika.
W przypadku kotów o krótkiej sierści (większość ras polecanych alergikom) dobrze sprawdza się gumowa rękawica pielęgnacyjna. Ma ona niewielkie, delikatne ząbki, które nie tylko usuwają brud, ale również masują skórę. Dla kotów o dłuższych włosach zalecana jest tak zwana pudlówka. To szczotka wyposażona w druciane, acz miękkie ząbki. Koty długowłose zaś warto czesać metalowym grzebieniem.
Podsumowując, alergicy wcale nie muszą rezygnować z posiadania kota. Wystarczy, że wybiorą rasę, która nie uczula. Żadna jednak rasa nie gwarantuje całkowitej alergiczności, co warto mieć na uwadze przy wyborze kota. Decydując się na futrzaka, od razu kupmy szczotkę do czesania jego sierści. W ten sposób mniejsza jej ilość będzie się roznosić po domu.
Komentarze (0)